Długość ma znaczenie
Katuję sobie tego Fallouta, katuję i dochodzę coraz bardziej do wniosku, że mimo ogólnego podekscytowania, jakie we mnie wzbudza eksploracja ruin naszego świata (no dobra, ruin Waszyngtonu), wolałbym,...
View ArticleKlątwa milczących bohaterów
Pogrywam sobie ostatnio w Dead Space. Moment. “Pogrywam” to złe określenie. Delektuję się tą grą. Jest niesamowicie dobra. Jest wspaniała. Jest jedną z najlepszych w jakie grałem. Nie tylko ostatnio,...
View ArticlePotrzeba matką wynalazku
Długo nic nie pisałem, ale utknąłem na dobre w Dead Space. O tym jak zajebista jest ta gra już wspominałem i jeszcze wspomnę. Dzisiaj za to o desperacji acziwera. Generalnie ssam w celowaniu na padzie....
View ArticleDead Space. Strasznie (i) dobrze.
Naczelnym powodem dla którego zaczeliśmy pisać sobie na tym blogu była chęć poinformowania znajomych, mniej zaangażowanych w temacie gier o tym w co warto zagrać. Warto bardziej lub mniej. Z tym...
View Article50k
Stuknęło mi na xboxowym koncie 50.000 punktów. Oznacza to, że albo wymaksowałem 50 gier (czego oczywiście nie zrobiłem) albo grałem w nieprzebrane morze gier, w których nie chciało mi się robić...
View ArticleGra bez multi to porażka?
Duża szyszka z Electronic Arts stwierdziła niedawno w wywiadzie, że kiepskie wyniki Mirror’s Edge’a oraz (nie aż tak kiepskie, ale za słabe) pierwszego Dead Space’a to między innymi wynik braku trybu...
View ArticleHumble Origin Bundle – Electronic Arts pokazuje, jak się zmienia generację
Jeszcze przez dwa tygodnie dostępny jest najlepszy (bo składający się z samych gier kategorii AAA) bundle w historii. Pod adresem www.humblebundle.com (czyli tam gdzie zwykle) można kupić zestaw gier...
View Article